Chyba ostatecznie wybrałem już szkołę do której będę chodził po wakacjach.
Hmmm...
Matura z anglika w formie ustnej do poprawy w sierpniu, a co do matmy to jeszcze niczego nie jestem pewny...
Resztę zdałem na pewno.
Fizjoterapia- kierónek o którym myślałem od dawna lecz jednak moje plany zmieniały się z dnia na dzień.
Ostatnio myślałem nawet o dziennikarstwie bo jara mnie pisanie i kamery też raczej już się nie boję więc fajna praca by się szykowała.
Dobra, zostanę przy tej fizjoterapii...
Zapisałem się do dzisięcio miesięcznej szkoły policealnej właśnie na ten kierunek.
Dobre jest to, że trwa ona właśnie tylko 10 miesięcy. Po ukończeniu nauki i zdaniu testów zawodowych otrzymam zaświadczenie, że właśnie odbyłem dziesięcio miesięczną praktykę przygotowującą mnie do studiów które będą trwały kolejne 3 lata.
Dobry pomysł. Przez ten rok będę miał czas na ewentualną poprawę maturki i nauczę się wielu ciekawych rzeczy. Później studia...
Oby mi się tylko udało dostać się na fizjoterapię we Wrocławiu lub Opolu..
Całkiem fajna praca i niesie za sobą nowe perspektywy..
Jak to dalej będzie ?
czas pokaże :D
Trzymajciee się ciepło i do zobaczenia w świecie.. :D
zapraszam na mojego facebooka :)
KLIK:Raffini