Wczorajsza awantura o nic... I mile slowa plynące z ust wlasnego dziadka.. ' Pakuj się, i Wypier*alaj! ' Wyjątkowo miłe.. A wszystko przez to, ze gadalem na skype :/
Dodatkowo groźby ze strony wlasnego ojca.. Nie no wesolo...
Boli mnie glowa.. Jest mi nie dobrze.. :(
Wywalilem sie, i rozchrzanilem sobie obydwa nadgarstki :/
Dodatkowo moj ojczym mial wypadek w pracy... Przebil sobie nozem ręke.. Nawylot... :/
Nic mi sie nie chce :(
Poza tym.. Rozpoczynam nowe życie...
Chce zapomniec o tych wszystkich nie powodzeniach.. O tym bólu.. Nie chce..
Nie mam sił..
Chcialbym, zeby na moich ustach.. w koncu zawitał szczery uśmiech..
Żeby był on także w sercu...
;(
Dodatkowo boli mnie noga.. :/
Nie no poprostu mam dość :/
;(
Niech mnie ktoś przytuli...
;((
~~ Fotka robiona na Gorze sw Anny :) Na niej jestem Ja, Ewelinka, Wojtuś, Dobruśka, Klaudusia, Brat Teofil, Mama i Ciocia Klaudii:)
Użytkownik usunięty
jeju... \:( wspolczuje ci.... jak bym mogla to bym cie przytulila i pocieszyla na wzglad dawnych czasow.... nie lam sie i trzymaj chodz wiem ze to trudne x|*****