I'm with You..

Hmm... Mialem nie pisać.. No ale cóż... Ogólnie jest lipnie. Co tu ukrywać... Pierd*li sie wszystko.. Jak jeden mąż normalnie :/ Spierdzielilo sie cos pieknego.. Związek Dwóch Moich Przyjaciół.. :( Ale mam nadzieje, ze to nic w naszej przyjaźni nie zmieni.. ... Tracę nadzieję na szczęście.. Mam już dość udawania, że wszystko jest ok.. Czas przestać grać... Czas przestać grać człowieka, który sie cieszy życiem.. Jezeli tak nie jest.. Nie ciesze sie zyciem.. A nawet mam go dość... Konkretnie.. Dzisiaj pewien ktoś.. Wyslal mi link z teledyskiem Avril Lavigne - I'm With You.. I skojazylo sie nam to z tym samym.. Strasznie bolące.. Fatalne wspomnienie.. :( ~~ Fotka taka, bo narazie nie mam weny na robienie zdjęć.. :( Robiona jak bylem w lesie :]