Substytut
Od dziecka ciągnęło mnie do sportu. Jednak nigdy nie mogłem zawodowo trenować. W sumie to nawet amatorsko.. Niestety urodziłem się z chorym sercem. Po roku miałem operację i do tej pory muszę je kontrolować. Stety, niestety kto wie jakby się wszystko potoczyło, gdyby było zdrowe. Może nie zostałbym gwiazdą sportu, a jakimś bandziorem lub ćpunem .. tego nie wie nikt. Nie ma co gdybać, w sporcie odnalazłem się robiąc zdjęcia z imprez. Może nie są najlepsze, ale robienie ich sprawia mi satysfakcje. Po prostu tak miało być. Szkolę się na mechanika, a po godzinach robię zdjęcia. Czego chcieć więcej? La vita e bella!
Zdjęcie
Dodaję zdjęcie zrobione podczas ostatniego meczu koszykarek w Gorzowie. AZS PWSZ wygrał ze Ślęzą Wrocław 64:52. Na zdjęciu Jhasmin Player, która zdobyła najwięcej (14) punktów dla ekipy z dolnośląskiego.