już niedługo święta. ;D

Zdjęcie jeszcze z Andrzejek u Marynyyyy.! ; )

Było świetnie . ; ) ;  *

A no więc co u mnie.?

Jestem chooora. Mam zapalenie zatok, ale od poniedziałku znowu do szkoły...

Nie wiem czemu, ale nie chcę tam wracać. W sumie to i też trochę chcę. Tęsknie za niektówymi ludźmi z mojej klasy i internatu.

Ale boję się . Boje się , że coś będzie nie tak , że coś się zmieni , że już to nie będzie to samo .

W sumie sama nie wiem czego chcę . To takie dziwne .

Niby jest okey , wszystko w porządku , ale jednak czegoś mi brakuje . Chciałbym coś mieć , ale nie mam pojęcia co .

Jedyne co wiem  , to to , że nie chcę nikogo już więcej zranić .

I to jest mój cel . Nikogo więcej nie ranić .

Czuję się jakoś tak dziwnie, wyparta z uczuć .

W sumie to nie czuję nic .

Czuję się cholernie obojętna na wszystko .

Muzyka jaką bym nie sluchała jest mi obojetna .

Leci smutna , nie pomaga , leci wesoła , nie pomaga .

Nic nie pomaga . To takie cholernie dziwne uczucie , nic nie jest dla mnie ważne .

Sama nie wiem co mam o tym myśleć .

Nie liczy się dla mnie zdanie innych .

Żyję bo żyję , tak jakbym była jakimś monstrum czy robotem , który nic nie czuje .

To takie ... hmm...  nie wiem jak to określić.  Smutne.? Tak to może być dobre słowo .

Chciałbym być tak naprawdę wesoła, ale nie mam powodu,  tak naprawdę nie mam powodu .

Chciałabym być smutna , ale też nie mam powodu . Po prostu nie czuję NIC .

Niby mam powód, żeby być wesoła, w końcu niedługo zostanę ciocią, ale jakoś mnie to już nie cieszy, czemu .?

NIe wiem, nie mam pojęcia .

Tak bardzo chciałbym znowu nauczyć sie wierzyć ludzią, ale jakoś tak nie potrafię .

Zbyt wiele , rzeczy mnie niestety zmieniło. ; /

I w dodatku są tacy ludzie , którzy mi strasznie mieszja w głowie .

I już wgl. sie gubie w swoim życiu .

Oj. Jakbym chciała , żeby wszytsko zaczeło się znów układać.  

http://www.youtube.com/watch?v=20BZICRBycA

Piosneka która idealnie pasuje...