Najlepszego z okazji zbliżających się świąt wielkanocy ^^
Już nie mogę się doczekać wtorku i powrotu do mocnych ćwiczeń.
Tyle do nadrobienia, trzeba bd dać z siebie 4 razy więcej.
Nie powiem samotność powoli zaczyna mi doskwierać, ale daje radę, co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
Chociaż nie powiem maży mi się czasem mała apokalipsa, świat w którym przetrwali by tylko najsielniejszi, masowa selekcja naturalna.
Ciekawe czy bym przetrwał, przynajmniej natura zaczeła by odzyskiwać co jej.
Chyba pora wkońcu rozpocząć małe przygotowania.
Dorzucam dość starą ale chyba jedną z ulubionych fotek, w całym sprzęcie.