Życie z Poww momentami przypomina kabaret. Jednak mały, słodki potworek, którego stworzyłam jest tak kochany, że ja nie wiem jak zniosę październik. Będę cierpieć. Dobrze, że Add będzie pod ręką. Dobrze, że Add będzie pod ręką, nogą i ogólnie będzie blisko. OBY. Prawko zrobię. Na egzamin zapisana. Wszystkie mamy już sukienki na studniówkę. Jest lepiej.
BO NIE LICZY SIĘ GATUNEK MUZYKI TYLKO PRZESŁANIE.
"Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby Ci serce"
Bo gdy Wielkie D. idzie chodnikiem, to lód płonie!