Jest sobota, a ja wreszczcie moge odsapnąć. Ten tydzień był zdecydowanie najtrudniejszym tygodniem.
Naszczęście wszystko sie ułożyło. Poprawiłam angielski, chemie. Zaliczyłam fizyke, geografie i niemiecki.
W poniedziałek jeszcze tylko biologia i spr z historii :/
No ale teraz NIC mi humoru nie zepsuje bo w piątek...
przyjeżdza mój najukochańszy brat! <333 Tak, przez ten ostatni mięsiąc musiały mi starczyć godziny spedzone przy telefonie, no ale teraz wreszcie sie z nim zobacze. :* Już sie nie moge doczekac Najchetniej ominęłabym te 4 zbędne dni.
Dobra, plany na najbliższe 3 weekendy są. Teraz tylko trzeba czekac aż wszystko sie potoczy ;p
;**