Czeeeść :))
Dziś wyjechałam do rodziny, jestem do jutra. Kuzynka poszła na impreze, dała mi kompa i siedzę. Byłam pewna, że jeśli do rodziny, to objem się jak cholera, bo mnóstwo zarcia. Owszem, było mnóstwo żarcia, ale zjadłam całkiem spoko jak na mnie. Dziś miałam limit do 1600, zmieściłam sie jakos w 1500, ale nie jestem pewna, więc zawyże ;d
mnóstwo ciastek, słodyczy i reszty żarcia. a ja zjadłam kanapeczki z mięsem, a później trochę sałatki.Trochę dziś nieregularnie, ale wybaczam sobie.Zjadłam wszystko do 18 :D Także podsumowując jestem dumna, zero słodyczy :DD jupii, i zero niedozwolonych napoi :)) JUPII :> jest dobrze, na szczęście rano zdążyłam poćwiczyć. Nie wiem jak z jutrem, ale chłopak kuzynki ma przynieść xboxa :DD to troche sie pomęczę ;))
nie wiem o ktorej jutro będę wracać, więc jakby co to regeneracja. w końcu od 11 dni ćwiczę, bez żadnej regeneracji ;p
Bilans: 1600/1600
Aktywność: Ćwiczenia z Ewką
KOLOROWYCH :*
Treningi z Ewką:
01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 wykonane/ nie wykonane/ regeneracja
51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75
76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100