photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LIPCA 2013

Wczorajsze spotkanie  z nim, nie było tak przyjemne jak pozostałe.

Zakończyliśmy ten 'wakacyjny romans'.

Prawdopodobnie tu nie wróci i stwierdził, że nie chce ranić mnie, a jednocześnie siebie.

Jest mi strasznie źle.

Dlaczego los postawił nas w takiej sytuacji?

Tak bardzo za nim szaleje.

Sprawia, że czuję się przy nim piękna i wyjątkowa.

Zrobiłabym dla niego niemal wszystko.

Mogłabym nawet zostac jego żoną, chociaż zawsze panicznie bałam się małżeństwa.

Jest idealny pod każdym względem.

Przez 3 lata nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu, a my wręcz rzuciliśmy się na siebie.

To cudowne, że uczucie między nami nie zgasło.

Dzięki temu mam iskierkę nadziei, że kiedyś nam się uda.

Uda się! Prawda, Boże?

Powiedz, że tak!

 

 

Będzie tu jeszcze przez 2 tydonie.

Ciekawe jak teraz będą wyglądały nasze spotkania.

Może coś się zmieni.

Może tak się to nie skończy.

Wierze, że będzie dobrze.

Tak! Jestem głupia, a nadzieja to moja matka.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika rachellynch.