Właśnie się dowiedziałam, że jutro pzyjeżdża mój kolega.
Kiedyś iskrzyło między nami, ale wyjechał do innego miasta.
Myślałam, że mnie tylko bardzo lubił, gdyż to wszystko trwało bardzo krótko.
Jednak dowiedziałam się niedawno od koleżanki, że czuł coś do mnie więcej.
Przyznaje, że on również mi się podobał i chyba nadal podoba.
Jestem ciekawa jak będzie wyglądać nasze spotkanie po tylu latach.
Z jednej strony się cieszę, a z drugiej krępuję.