moj pierwszy bukiet roz, ktory dostalam tak na serio, nie ze kwiatek od koloegow z klasy na dzien dziewczyn, dostalam wlasnie od mojego taty. dostalam go w dniu kiedy wzielam chrzest! nie liczcie roz, bo jest ich 14 i sie nie dziwcie, bo w anglii nie sprzdaje sie nieparzystych liczb kwiatow tylko na odwrot :).