tak, jest 03.23, a ja zamiast spać rozmawiałam z bardzo kochanym panem i naszło mnie na notkę.
Zdjęcie jeszcze z Warszawy <3 Moje życie to jest po prostu miszmasz XD
Dzisiaj akurat jestem super extra szczęśliwa, jest pięknie świetnie i cudownie. Mam nadzieję, że nic, ani nikt mi tego nie zepsuje, bo się zastrzelę normalnie:/ Od 2 miesięcy nie byłam tak szczęśliwa jak dziś :D Za to wszystko najbardziej mogę podziękować mojej Paulince kochanej, mimo że dziękowałam jej już 987654578987534 razy, DZIĘKUJĘ:* (bo wiem, że to w końcu przeczytasz) I dziękuję każdemu kto był przy mnie przez te moje 2 ciężkie miesiące, mam nadzieję, że mama podzieli moje szczęście, bo jej reakcji jakoś się obawiam i taty w sumie też :( chcą mojego szczęścia, więc będą szczęśliwi :) Byle tak dalej! <3 ładnie o to proszę :D