siema.
nic mi sie nie chce. Tsa teraz dopiero wiem że mogę dać sobie spokój. Nie będe już walczyła bo nie ma sensu... Dzięki że mnie dopiero teraz uświadomiłeś. Poza tym dowiedziałam sie wielu ciekawcyh rzeczy ale spoko -,-. Jebane uczucia no !. Teraz tylko trzeba sie ogarnąć , iść dalej i nie oglądać sie w tył. Wiem że to będzie ciężkie ale dam rade, i mam nadzieje że moja psychika to wytrzyma... Przydałaby mi sie rozmowa z psychologiem... No koniec żalenia sie na fbl. Dzisijeszy dzień nawet spoko. Najpierw miasto z mamuśka potem ośrodek i na końcu z Teru ;3. Niedawno wróciłam . No a teraz gg , i pisanie notki. Za jakiś czas pewnie pójde coś oszamac i myc sie no i spac. Miego wieczoru.
nara.
nie mów mi co dobre, gdy sam idziesz na dno.