SOKÓŁ

           Sokół ( Wojciech Sosnowski )

          -polski raper, ur.11marca 1977 w Warszawie. Członek grupy ZIP Squad , WWO i TPWC. Nagrywał m.in. z : 

     O.S.T.R, Slums Attack, Hemp Gru, Molestą, Frankiem Kimono, Marysią Starostą, Pezetem czy Anią Szarmach. Jest jednym z najpopularniejszych raperów w Polsce. Na swoim koncie ma wielee albumów, z czego jego najnowszy wyszedł w 2011r.

       Znany i utalentowany. Jego utwory m.in. : Sokół,Ero 'Jeż Jerzy', Sokół 'Dentysta', Sokól, Marysia Starosta 'Myśl Pozytywnie',

                       Sokół,Numer Raz, Pyskaty, Onar, Juchas, Chada, Pezet i inni 'A pamiętasz jak?'.

        Mogłabym duuużo pisać o nim, bo jest o czym. Ale jeśli, ktoś go również ceni, więcej informacji sobie sam udzieli. :)

                  Jak zawsze razem, w wirze wydarzeń, od zawsze razem, tak wszyscy razem

                  Jest pięknie jak bratu daj rękę, jak fałszu brak, jak są japy uśmiechniętę

                 Jest jedna myśl tak jak wczoraj i dziś, i każdy wie, że jutro też tak ma być

                 Jest jeden stół i przy nim wszyscy my, jest jeden cel sto procent oczywisty

                                      Nie ma gry bez ryzyka, dziś gra muzyka

                  Nic nie ma dziś już znaczenia, wszystko tak szybko się zmienia

    Choć nikt już nic nie ma dziś do powiedzenia, to smak tych chwil będzie żył we wspomnieniach

        Na koniec stanę sam na tle błękitnego nieba, pierdolę to jaranie, bo mi tego nie potrzeba

   Prawdę szerz, przyjaciół traktuj jak siebie samego, to, że raz się sparzyłeś, nie zmienia niczego

                Ogarnęły ich bojaźnie czy jaki chuj ? A Ty ziomku zawsze przy mnie stój

        Teraz sam mówię dosadnie, wyraźnie. Ci, co zadają kłam, przekreślają ważne przyjaźnie

              Znów ten stan, że nie wiem, co mam robić, niby wszystko gra i niby o to chodzi

         Zapalam papierosa i wynoszę popielniczkę, ja jestem tragiczny ? Czy życie jest tragiczne ? 

           Jestem niezły, czemu nie mam kobiety ? Kobiety mam niezłe, ale nie moje niestety

                 Co zrobić, gdy Cię bliscy robią w chuj, dajesz im serce, a dostajesz gnój

                                      Ziomku mój, Ty zawsze przy mnie stój

                  Ostatni moment, zamykasz dzwi, gdy bliski człowiek z miłośći drwi

                 To koniec, niech odbija w swoja stronę, bo to jest już ostatni moment