No więc dzisiaj zjadłam dopiero 3 kanapki, a nie śpie już od 6, bo kot mi cały czas miałczy. Nawet nie wiem czemu on to robi, na dwór go nie wypuszczę, bo jeszcze za zimno, jak dla mojego kocurka. On jest przyzwyczajony siedzieć w domu, nawet jeśli go wypuszczę to dojdzie do bramy i jak ktos będzie szedł to ucieknie, a boję się że kiedyś pod samochód ucieknie. Właśnie mama poszła po paprykę, tuskawki, rzodkiewkę i kurczaka, bo jak już powiedziałam biorę się ostro. Dzisiaj już nie dodam notki, bo idę pierwszy dzień na korki z anglika, a potem kolezanka przychodzi pomagać mi wkuwać, bo nic nie będę umiała jak do szkoły wrócę. Wow już na 3 filmy będę szła, ghost rider2, street dance2 i oczywiście na american pie zjazd absolwentów , bo kocham mame Stiflera, hhaa <3
1 2 3 4 5 6 7 8 910 { 11 ? } 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
zielony - zaliczony
czerwony - niezaliczony
Bilans :
śniadanie : 2 kanapki z szypiorkiem i 1 z pomidorem - 300 kcal
II śniadanie : papryka czerwona - 40 kcal
Obiad : pierś z kurczaka, makaron, jogurt naturalny wymieszany z oregano - 300 kcal
Podwieczorek : troche musu truskawkowego(domowego) - 60 kcal
Kolacja : 2 kanapki z rzodkiewką i szypiorkiem 200 kcal
razem : 900 /900 kcal
17 / 42 dzień a6w
3 / 30 dzień hsgd
17 / 150 dzień na fotoblogu