Piękna. *-* Zaraz wybieram jakiś repertuał, na pewno będę oglądać Surowych Rodziców i Prawo Agaty, a jutro jedziemy do rodzinki, heheczki, nie wiem jak ja tam przeżyję, ale okej. Coś tam, zjadłam sałatkę po raz 5, zupę no i karpatkę, onomonmnoon, zaraz robię herbatkę i leżymy, pod kocykiem. Ogólnie 1,5 godzinny spacer z bachorkiem. :*:* We wtorek z Olcią, aaj, jak ja się stęskniłam. <3
Dear Bitch,
Can you fuck off, please?
Thanks.