W niedorzeczności naszych ciał
W zaprzepaszczonej ciszy serc
Doczekaliśmy wrzasku dnia
Taki wstyd zdarza się tylko raz
Za kryształową ścianą słów
Za nieprzebytym lasem kłamstw
Chowa się ze mną dobry duch
Pod niebem wiatr pogania los, zatacza łuk
Sierpień.