nie mam ani jednego normalnego zdjęcia z 18 Julitki ;<.
dziś dzień pełen różnych przeżyć O_O
rano umówiłem się z Katarzyną na zakupy na 11 ale miałem problemy techniczne w łazience i zeszło mi do 12 :D.
później na zakupach kupiliśmy makaron lasagne, musli i taki inne tam :D
na obiad zrobilem lasagne ze szpinakiem, pomidorami i serem feta.
tak w ogole to jestem od tygodnia chory i nie chodzę do szkoły.
wczoraj zacząłem bardzo ważną rzecz i miejmy nadzieję za niedługo ją skończę i bedzie bardzo dobrze.
jutro robię projekt do szkoły a wieczorem na studniówkę :D.
za niedługo ferie.
za 42 dni moja osiemnastka.
a za jakies 6 miesięcy wakacje i Egipt!
w tym roku napewno mi się uda i tam pojadę, o!
idę już, trzeba się jeszcze wykąpać, poćwiczyć i coś poczytać :D.