Obiecałam, więc jestem. Zdjęcie zrobiłam paskudne, jak zwykle. Mój tygrys jest w pracy, a ja się nie mogę doczekać :c
W pustych źrenicach, stworzyłam dystans nieodzowny, tunel pełen ślepych korytarzy. Tu nie ma miejsca na świadomość, spiacy
mózg projektuje senne metafory. Wszystkie na pozór rzeczywiste, sny nadziewane sukcesem i środkiem halucynogennym. Zza
zamkniętych powiek wyfruwają uśmiechy, ryoszetem odbijają się od ścian, kneblujac usta pogłębiaja stan śpiaczki. Sekundy.
Zakrywam uszy pod zimną pościelą, mam w pamięci tylko kilka kroków. Chce wstać, przejść samodzielnie do okna, znaleźć piękno
w kroplach deszczu, ukształtować dym z komina i napisać na szybie dla ukochanej osoby, że jestem. Chcę przejść, przemknąć
niezauważalnie, a spadam po schodach, jak ptak kamieniem trafiony; rutyowo on się gniewa, myje mi kolana i dokleja nowe plastry,
całuje w czoło i zanosi do łóżka.
Mówi, że sie martwi, a ja tylko kiwam glowa. Chciałabym mu kiedyś wytłumaczyć jak bardzo boje sie ciemności.
Użytkownik r4stafari
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa:) dorcia2700936 photoslove25Rusałka Admirał :) halinam... maxima24... maxima24973 tennesseeline... maxima24... maxima24... maxima24