dla wielu to już normalny widok, ja z moją nieodłaczną czekoladą. wyznaję jedno... czekoada jest dobra na wszystko ;] i nie ważne gdzie jesteś....jedzenie czkolady zawsze jest na miejscu, chociaż ostatnio pani profesor D. nie zgoziła się z mani, ale to jedyny wyjątek od tej mądrej i życiowej reguły [jak dla mnie]
Miśku.... buzi słodkie jak ta czekoladka, prosto w... usteczka ;]