Sylwester udany, po mimo tego, że rozcięłam sobie rękę (nawet nie wiem jak). Ubrałam zwykłą koszulę, nie stroiłam się. Jutro do szkoły. Nie dam rady wstać o 7:00. Przyzwyczaiłam się spać do 12. Nowy rok musi być udany. Muszę zadbać o siebię. Nie mogę się ciągle obżerać. Trzeba walczyć o psychikę. W głowie trzeba się czuć szczęśliwym, chudym.
Postanowienia? Są, ale czy się uda...
- codziennie czytam temat i się uczę
- nie jem słodyczy
- nie podjadam
- ćwiczę min. 30 min