eh, to był w mierę dobry tydzien, może nie koniecznie pod względem diety.
Chyba lubię szkołe. Może nie tyle co szkołe, co osoby w niej.
Wszystko jest dobrze, chyba jestem szczęśliwa :)
podsumuwując. zawaliłam trochę.
Ale to musiało nastąpić XD.
Zauważyłam, że jak mnie tu z Wami nie ma to bardzo mało ćwiczę.
Chyba dobrze na mnie działacie ;)
Od poniedziałku powracamy do codziennych notek.
Chudego kochaneee! <3
luty
| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28|
podsumowując luty: 22 dni zaliczone; 6 dni niezaliczonych
ugh, a w styczniu było 5 ._.
25 dni do Biebsa ajajaj ^_^