Piątek jednak w Katowicach ,choć nie spodziewałam się takiego zakończenia ;o .
Nie ma to jak z Chorzowaa iść piechty na Orzegów , zasnąć na trzy godzinki i o 7 iść na Rude .. Nigdy więcej takich ''wycieczek'' . A ogólnie źle nie było,choć mogło być lepiej .
Soobota oczywiście nuudno ... A niedziela ,fajna pogoda ,a ja se w domu posiedze ,a co ... Nie ma to jak korzystać na pełnej z Wakacji -,- ... Już mnie to zaczyna irytować .. całe dnie chuja robić ...
A too wszystko chyba mnie przerasta, mam nadzieję ,że się to jednak zmieni ,bo nie chcę ,żeby wciąż tak było jak jest ...
Tak naprawdę to oczy mówią, czy człowiek jest szczęśliwy, a nie uśmiech.