Najgorzej jest kiedy uświadamiam sobie, że nie potrzebnie wkręcam sobie ten związek,
wierzę i nakręcam się na coś trwałego i poważnego ale to nie ma sensu bo odległość nas wykończy.
Nie rozmawiamy na ten temat bo nie potrafimy przyznać, że ta znajomość nie ma największego sensu,
była już skreślona na starcie, ale nie wyobrażam sobie kolejnych dni bez niego,
bez wieczornych wiadomości na dobranoc....