Nigdy nie wiesz, czy największy dzień twojego życia jest największym.
Dopóki się nie zacznie.
Nie poznasz, czy to największy dzień twojego życia aż do jego środka.
Dzień, kiedy oddasz pod opiekę coś... lub kogoś.
Dzień, w którym złamie ci się serce.
Dzień, w którym poznasz bratnią duszę.
Dzień, w którym zorientujesz się, że nie masz wystarczająco dużo czasu, bo chcesz żyć wiecznie.
To są największe dni.
Idealne dni...
...i nie dziwcie się, że ludzie wariują.
Zastanówcie się czemu innym nie odbija.
Biorąc pod uwagę to co możemy stracić w jednej chwili.
Zastanówcie się, czemu, jako to wytrzymujemy...
edit.: misieq...to są nasze dni....największe dni...idealne dni
i nie dziw się, że zwariowałam :)
chyba teraz rozumiesz :*