Tak,tak Dworeczka nikt Cię nie zauważył.
W sobotę rano do konia, ale było raczej luźnitko bo znaczyła.
Później Julia zrobiła nam kilka zdjęć i do domu.
Jutro dodam zdjęcia z soboty.
Mam nadzieje że uda nam się coś zrobić bo mam ambitne plany
Nie ważne gdzie byliśmy ale ważne dokąd zmierzamy...