photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 WRZEŚNIA 2015

nie jestem autorką zdjęcia

Znów znalazłam się w Krakowie.

Od kilku miesięcy żyję na walizce, uciekam z tego miejsca przy każdej możliwości.

Od kilku miesięcy płaczę na dworcach, opuszczając miejsca w których chcę być, jadąc do samotnego Krakowa.

W każdym tygodniu gdy mam tu spędzić te 3-4 dni, jestem przygnębiona i wpadam w mega dół.

Boję się tego co będzie za tydzień, zaczną się studia = skończy się jeżdzenie. Utknę tu.

 

Próbuję zrozumieć siebie, próbuję zrozumieć rodzinę i jego.

NIe umiem się we wszystkim odnaleźć, zdefiniować.

Chcę uciekać przed sobą, przed nim, przed nami.

NIe rozumiem mojej dorosłości.

 

Pragnę wrócić do liczenia kcal.

Przeszkodą jestem ja sama.

 

Komentarze

carriewhispers jesteśmy dla siebie głównymi przeszkodami.
25/09/2015 22:08:12
disati18 Dorosłość przeraża...Trzymaj się:))
25/09/2015 12:20:45