Tęsknie za Raffim, chyba kupie sobie szczura i nazwę go Calypso ;c
Obsesja na punkcie muzyki bmth cały czas rośnie, brakuje już mi tylko jednej płyty i będę miała wszystkie moje ulubione ich płyty.
Mój geniusz mnie przerasta kupiłam dwie książki chyba tylko po to by leżały i się zakurzyły bo jakoś straciłam zapał do czytania.
Widzę, że znowu moja stara znajoma sobie o mnie przypomniała tzw. jesienna depresja.