Nie mam zdjęc bo mi się ich nie chce robić,więc daje jakieś takie o... chyba stare.
Skończyłam praktyki w Szpitalu i co moge powiedzieć na ten temat?
Hmmm... Oddział chirurgiczny bardzo fajni ludzie, bardzo fajne zajecia i praca dobrze zorganizowana. Strasznie mi się tam podobało i mogła bym z czystym sumieniem tam wrócić.
Oddział wewnętrzny no cóż tam już nie było tak kolorowo. Więcej pacjentów i z innymi jednostkami chorobowymi. No i co bardzo nie przyjemne na internie było więcej styczności z cierpieniem, bólem i śmiercią. Już tam rozpoczełam proces przyzwyczajania się do śmierci który pewnie będzie trwał jeszcze bardzo długo.
Po 4 tygodniach mam dwa mocne wnioski. Po pierwsze nauczyłam się kilku potrzebych rzeczy i poćwiczyłam jeszcze inne pożyteczne. Po drugie Komuś należy się medal... ba nagroda nobla za to że Potrafił wytrzymać zemną tyle czasu...Bo kto by lubił być budzony i jeszcze słuchać marudzenia no raczej że nikt.
Tak więc po raz kolejny DZIĘKUJE.
Teraz gdy mam już WAKACJE... czas na troche odpoczynku a później Anatomio nadciągam!!
Od jutra chyba Gorzów Wielkopolski czy tam Międzyrzecz... a później się zobaczy. Pogoda była wcześniej dobra dziś już pada więc nie wiem jak to będzie...
A co tam najwyżej będę zasuwać jak dzika w deszczu albo mulić olglądając Chirurgów lub Simpsonów.
Adijos
Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24