wasilewskiego czeka rok przerwy, kość piszczelowa złamana w dwóch miejscach.. a był pewniekiem w meczu z irlandią północną i słowenią. nie wiadomo, czy w ogóle wróci do gry..
rozpoczęcie roku.. nic nadzwyczajnego. wszystko odbywa się tak, jak zwykle. jutro pięć lekcji ;] niemiecki, wf, bio, matma, religia. da się przeżyć. nawet się spakowałam, hah xD i ściągnęłam stare zeszyty se strychu.. te wakacje minęły mi tak szybko, jak żadne. więc proszę, oby ten rok szkolny minął mi tak szybko jak pierwsza klasa i wakacje, elo.
papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście.