przez to, ze jestem szamanka. Tylko tam czuje sie soba. A wy pijcie piwo i nie zauwazajcie, ze pijecie za duzo. Zauwazcie, ze pierwszy raz od praktycznie roku (ok, drugi, ale wtedy nie widzieliscie) uzylam oxo i stwierdzcie, ze to ja sobie nie radze. Moze i nie radze, ale nie macie najmniejszego pojecia, o co tak naprawde chodzi. Zmuszajcie do zwierzen, a gdy probuje sie odezwac to krzyczcie, ze jak tak mozna, ze nie rozumiecie i to nie do pomyslenia. Wiec zamykam sie. Kocham, ale milcze, umieram troche bardziej. Kto kogo krzywdzi, ja ich, czy oni mnie? Ja chce krzywdzic tylko siebie, oni sa srodkiem do celu, to wszystko z chorej milosci