Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe.
Lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
Zamknę dziś więc oczy, byle do jutra.
Żyjmy wbrew głupim mottom typu  życie to kurwa.
Życie to frustrat, niszczy duszę i serca,
chcę coś powiedzieć, znów się duszę i zwlekam.
Więc stójmy tak w milczeniu, razem patrząc w gwiazdy.
Czasem mam marzenia, chciałbym tak po prostu zasnąć jak Ty.

Wiem, gdy nie mogę zasnąć, wiem mogę dobić do dna, 
wiem mogę skonać i zabrać tą samotność ze mną. 
Czasem myślę, czas dorosnąć albo czas się cofnąć w ciemność.

Kiedy łza zamknie powiekę, ja znów stanę się człowiekiem.
Powiedz znasz mnie lepiej, powiedz prawdę 'zasnę wreszcie?'.
Spójrz mi w oczy, powiedz 'co jest na zło lekiem?'