Pewne decyzje gonią za nami jak wściekły pies. Nigdy nie wiesz która z nich moze byc zła. Ostatnio żyje z dwoma takimi złymi decyzjami. ... Bardzo nie lubie gdy ktoś mi narzuca swoje zdanie o ile mam takowe wyrobione w danej kwesti. Mam swój moralny kompas, który jak dotad nie zawodzi, czasem tylko po czasie koryguje wskazówke. Sztuką jest powiedzieć nie gdy wszyscy mówia tak ....Dzieki Muniek :P Czuje że nie ma wokól mnie nikogo choć tak na serio jest pare osób , które obchodze. Jest jedna , która ostatnio wyjawiła mi że ma do mnie mieszane uczucia, to pech jest to owocem moich dwóch nietrafnych decyzjii o których napisałem wcześniej. Teraz do snu pomaga mi przyjśc kumpel Johnny z odrobina Pani Coli. Nie trzymam tonacji ostatnio, czuje że nie ten czas w którym zyje że .... Olewam warte honorową jedynej oficjalnej prawdy. ...Non omnis moria....może jeszcze sie do mnie uśmiechniesz choć wcale mi nie zależy na tym, bo w twoim rozczarowaniu widze ryse na szkiełku mojego wewnetrznego kompasu. Przepraszam bo jestem sprzeczny , bo jestem pod krawatem , mam start do kas , miłośc mas a jednak czasem soba gardze....Dzięki Jonaszowi Kofcie :)... nie wiecie kto to i własnie o to mi chodzi