Do bram niebieskich zapukało dziecię , wiedząc ,że nie ma Go już na świecie nie ma go już u mamy w brzuszku , po jego twarzy łezki spływały i szeptał przy tym chce do mamy chcę do taty czy tak naprawdę musiało się stac ? Naglę bramę otworzył Stróż Anioł głośno powiedział "nie płacz Dziecię " Dziecię spojrzało na Stróża swego wciąż nie mógł pojąć DLACZEGO bardzo chcę wrócić do mamy i taty tak bardzo nie chcę przechodzić tej bramy. Anioł wziął na ręcę Dziecię wytłumaczył mu dlaczego .Po chwili Dziecię płakać przestało wtulone w Aniołka powiedziało  " chodźmy do Boga " po czym powiedział słowa " Każdego dnia będę się  modlił , by was powitać kochani rodzicę by nigdy więcej nie spotkała Was trwoga . Za to moco się kochajcie i pielęgnujcie swoją miłość i chociaż nigdy wam tego nie powiedziałem - KOCHAM WAS BARDZO chociaż bardzo chciałem ,będę za Wami tęsknić bo jesteście moimi RODZICAMI

/od JoAsi