Wczoraj Sonko genialnie! Dwie zrzutki tylko i to dlatego, że się blisko w szeregu zrobiło przy wysokościach. Tylko jeszcze musimy dalej pracować nad podchodzeniem bliżej do przeszkody a nie skakaniem z daleka, to już wiem, że potrafi :P No i te wodze;/ , ale i tak są krótsze niż wcześniej więc jeszcze troche i będzie dobrze :P
Dzisiaj pojedziemy popływać :) Sonko na pewno się ucieszy, bo jak tylko włazi do wody to tak chlapie, żeby tylko wszystko było jak najbardizej mokre :P