A to ciąg dalszy zdjęć znad polskiego morza:)
Czy już pisałem, że przygodę mieliśmy wielką?
Tej wyprawy nawet nie odstraszyła stłuczka i zbity reflektor w wozie,
zarobiony na parkingu mandat za złe parkowanie i 5 pkt. karnych,
a nawet rozładowany we Władysławowie akumulator....
Przeżyć co nie miara, nieoczekiwanych zwrotów,
sytuacji...
Na plaży pełno pięknych kobiet, a ja sam
I to było najgorsze
No i wiadomo nie chciało się wracać...