No czyż to nie jest klasa sama w sobie? ;p I ta nóżka.. ah ;D Cała Rosalia ;p
A po lewo główka Magii, gdyż zdjęcie robiła ją dosiadająca Marysia.
Oczywiście zabezpieczając się przed złośliwymi anonimkami, od razu powiem - tak, na tym zdjęciu, widać, że ma ona zaniedbane kopytka. Ale niestety była to zima, kiedy Rosa mało jeździła i kopytka nie były ścinane. Teraz już jest wszystko dobrze, nie musicie srać w gatki ;] Nie żebym się usprawiedliwiała, ale nie mam sił na takie tekściurki :3
Ogólnie to jest tyle zamiarów, planów, marzeń na wakacje... głównie z końmi. Tyle spraw, ćwiczeń, chęci.. oby wszystko wypaliło. I muszę troszkę zadbać o Rosalię, żeby była jeszcze bardziej śliczna, niż jest ;p <33
Ale to w lato.
Póki co.. wtorek. Trzeba troszkę wirtualnie ruszyć dupę i zacząć coś robić, bo później może być ciężko.
Ciao !