Na około nas zamieszki . Ciągle lata helikopter policyjny , ludzie blokują drogi , rzucają koktailami mołotowa, kamieniami, cegłami , petardami ,strzelają , podpalają samochody. A my dalej tu jesteśmy... Aż sama nie mogę w to uwierzyc, że ze spokojnego miasta w jeden dzień to miejsce przerodziło się w ośrodek agresji . Chore .