To juz ostatnie tygodnie,dni pracy z Mikolajem..z jednej strony sie ciesze,bo pojade do Polski na wakacje a z drugiej bede tesknic bardzo:(
Przyzwyczailam sie do tego maluszka,daje w dupe ale jest kochany:)
Zabookowalam bilety do polski i do liverpoolu:)25 jade do brata a pozniej do Polski na 2 tyg i znowu do Liverpoolu na tydz-bedzie super;)
Wczoraj bylam w kinie na Shreku3 a pózniej na kreglach:)Bylo szuperowo.Poza tym caly weekend w pracy:)
Pozdrowienia i buziaki for all:*