A to focia juz w lozeczku...ten weekend mnie tak wykonczyl ze szok
piatek METRA z Madzia-bez komentarza:)
W sb. praca i pare godzin snu:) w niedziele praca i w koncu 14 godzin snu:) Ale dalej zmeczona...Dzisiaj bookuje bilecik do Polandu:)heheh jak sie ciesze:))))
Robilam male porzadki w szafie z ciuchami-wyrzucilam polowe szafy:)))A zaraz lece na O.C. moj kochany serial:)
Buziaki for All:*