A więc stwierdzam iż urodziny nie były takie koszmarne jak mi się wydawało :D , chociaż cały dzień padło i była burza na dodatek ...to Seba i Filip wyciągneli mnie z domu :D . Fajnie było :p .
A dzisiaj .. hm .. dowiedziałam się że zaliczyłam historię :P jak ja lubię moją panią z histy < 3. Po szkole posiedziałam trochę z moim skarbem i do domkuu :p
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=R-GMo-QrgqA