Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4
Dawno mnie tutaj nie było. Nie miałam czasu napisać notki ale teraz nadrobię zaleglosci. ;)
No to tak 5dni byłam w szpitalu& Ksiądz Rydzyk cala dobę, codziennie msza święta ;) czuje się już swieta.
25.10 miałam punkcie cos okropnego ;/ Nie łubie za to mojego lekarza prowadzącego ;p Później musiałam 24h leżeć w łóżku oczywiście nie posłuchałam pana doktora i cierpiałam gdy znieczulenie przestało działać. Wieczorkiem dostałam zastrzyk po którym rano się nie mogłam wybudzic i zasypiałam na wizycie&.
Pan doktor obiecał ze wyjdę w piątek do domu i oczywiście dotrzymał słowa inna opcja nie wchodziła w grę przecież halowen w sobotę ;)
Pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze jest to najwspanialszy szpital pod słońcem. ;) Przezyzlam klocie kilkakrotne w ciągu dnia; nawet nie bolało ;)Teraz brakuje mi porannych wizyt i tego uśmiech ;) mhm
Żaneta przyjechała po mnie do szpitala. (Dziekuje :*) Później była wyprawa do galerii&. Popołudniu byliśmy na spacerze& Zgubiłam telefon, poszukiwanie go w dziwnych miejscach; ale się znalazł ;p To wszystko przez te moje niebieskie i tabletki ;p
W sobotę Gniezno z Żaneta, Kasia i MIchałem a później Orchowo z Zanęta i Andzia ;p impreza udana& Nogi bolałyJ Spacer do samochodu w takie zimno& brr no i gościu który się zatrzymał& Ale się przestraszyłam& a Andzia sobie Szla z tylu i napierdzielała przez Tel ;)
1 listopada& Cmentarz&. Wieczorkiem z Asia i Żaneta& Pozniej w domku przemyślenia&
W czwartek Gniezno tym razem ja jechałam z Żanenta do Ortopedy&
Ostatni weekend spędziłam praktycznie w domu myśląc o chorobie o tym co będzie jak to wszystko się ułoży i oczywiście myśli również krążyły wokół pewnej osóbki&
Wczoraj Bydgoszcz z mama& Na PKP był szok gdy zobaczyłam pewna osobę& Widok ten sprawił ze powróciły wspomnienia ale to już nie to samo&. Dużo czasu minęło od naszego rozstania ale dopiero teraz mogę powiedzieć ze już go NIE kocham&. ;) ale serduszko na jego widok zabolalo... - "A miało być tak pieknie, mialo nie wiac w oczy nam...."
Dzisiaj szkoła 9 lekcji ;/ ledwo żyje&. Na końcu była historia i dwa Wosy istna masakra& Na dodatek dowiedziałam się ze za dwa tygodnie pisze próbna maturę& Szybko się dowiaduje ;/ Czas zacząć się uczyć ;p (kolejny raz to samo postanowienie)
o fałszywą przyjaźń naprawdę nie ma co walczyć. Gdy jest prawdziwa sama przetrwa. Wytrzyma wszystko, nawet największe bagno....
Chcialabym zeby teraz był ktos
przy mnie gdy moje zycie
upda na dno...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24