No jakoś pomału leci, nie najgorzej, bo zawsze przecież mogło by być gorzej. ; )
Półtora tygodnia do końca wakacji..nie za fajnie.. ; )
od września w końcu będę się uczyć na fryzjerkę-kosmetyczkę. <3
miłość jak narazie mi nie potrzebna, to znaczy...
jak ma być to już ta jedna, odpowiednia..
dzisiejszy dzień nawet fajnie zleciał. ;)
poprzednie też. ;) wakacje można zaliczyć do udanych ;)
ale te za rok będą jeszcze lepsze. ;)
ZAJEBISTYCH
LUDZI
POZNAJE
SIĘ
CAŁKOWICIE
PRZYPADKIEM . : )