Wybaczcie kochani, wyjeżdżam za granicę zrywać azbest.
Wątpię,iż będę tutaj pisał, nie będę miał na to czasu. Na zakończenie mojej "przygody" z photoblogiem, muszę Was poinformować,że rozstałem się z moim chłopakiem. Innego wyboru nie miałem, wybór był trudny (Azbest bądź chłopak). 3majcie się,pa; ****