Cały dzień z moim misiem, huh było ostro ptaszku<3
Mój skarb obudził mnie miłym sms-em o treści " <kutaswcyce> w nagrodę". Po przeczytaniu wstałem z łóżeczka, poszedłem do ubikacji się ogarnąć. Po wymalowaniu, ubrałem się i wszedłem na skype, aby porozmawiać z najważniejszym. Rozmawialiśmy ze sobą od godziny 12-15. Misiu strzelał różne słodkie minki, polewał swe ciało polewą czekoladową, po czym ją zlizywał-Mniam.
Po 15 przyszedł po mnie, poszliśmy na spacer. Rzucaliśmy się śnieżkami i wg było crazy. Następnie poszliśmy razem na lodowisko, poszpanować oczywiście.
Gdyby On przestałby być gejem, umarłbym. Każda chwila spędzona z Nim, jest po prostu cudna. Najlepiej jest,gdy ja bądź On mamy wolną chatę, oj...co się wtedy wyprawia. Nie będę pisał tutaj o takich zbreźnych i dość intywnych sprawach. Po prostu możecie sobie to wyobrazić.
Tak w ogóle,to mój chłopak bierze 150kg na klate!