Hejcia!
Wczoraj nie pisałam, bo nie było mnie cały dzień w domu, a na telefonie ciężko pisać.
No więc tak wczorajszy dzień spoko, pomijając wieczór.
Ogólnie to rano sobie wstałam, ogarnęłam sięi poszłam na cmentarz i na spacer,
potem szybko musiałam przyjść i jechałam do mojego Fifka na roczek, godzina drogi jak nie więcej...
Potem wróciłąm późnym wieczorem i wyszłam z Pałką na dwór, no i wtedy się zaczęło...
Szczerze? nie chce już pamiętać końcówki tego dnia, Pałka DAMY RADĘ!
A dzisiaj co? wstałam nie tak dawno, siedzę, zamulam, słucham muzyki,
no i w sumie będę mulić tak chyba, że jakos wyjdzie się na spacer lub obejrzy się film jakiś. :)
A wieczorkiem wraca moja Majucha z Niemiec i lecimy koło 22 na grobelke na D BOMB, jeeeeeej.
Dajcie mi już późny wieczór!
Dobra kończę, bo nie mam co pisać.. Napiszę może potem jeśli starczy czasu, buuziaczky! :*
Dzasta :*
Majucha :*
Pałka :*
'' Znasz to uczucie? kiedy za dobre intencje i za pomoc, dostajesz kopa w dupę? ''