friggindream ojej jak ja bym chciała mieć czas by rysować dla przyjemności czy dla kogoś... jedna taka praca to kilka dni rysowania po kilka dobrych godzin i zazwyczaj nie mam na to czasu. rysuję cały czas takie płachty 100 na 70 które się nie nadają na ściane ani na żaden prezent, ale muszę bo to do teczki. te dwie prace rysowałam jak nie chodziłam do szkoły bo byłam chora...
bluest ha ha ha, jaki ja jestem zabawnyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy.
nie wiem jak ty, ale ja jeszcze czasem odrozniam pornografie od aktow. ;P fajne masz wlosy teraz. co prawda, juz tak nie pelzaja zabawnie po twarzy, ale fajne.
bluest ja nie żaluję i nie dodam ładnego zdjęcia, bo nie mam gitary.
to szymon zawsze zaczyna a jak mu nie odpisze, to zaczyna wymyślać, że się potnie, bo już go nie kocham ahahaha