photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 STYCZNIA 2011

ptak

"Był sobie ptak obdarzony para doskonałych skrzydeł o bajecznie barwnych piórach, stworzony do swobodnego szybowania w przestworzach , ku radościtych , którzy obserwowali go w locie.
                    Pewnego dnia ptaka tego zobaczyła młoda kobietai zakochała się w nim bez pamięci. Serce jej mocno zabiło , oczy zalśniały z zachwytu , gdy patrzyła , jak z gracją szybuje po błękitnym niebie . Ptak poprosił ją , by mu towarzyszyła , i polecieli razem w pełnej harmonii. Kobieta podziwiała , czciła , wielbiła ukochanego ptaka.
                     Lecz pewnego dnia Pomyślała:"A może on zechce odkryć dalekie krainy, poznać odległe zakątki świata?".I przestraszyła się własnych myśli.Przestraszyła się , że już nigdy nikogo tak mocno nie pokoch .I obudziła się w niej zazdrośc , zazdrość o to,  że ptak umie latać.
                   Poczuła się sama.
                  "Zastawię na niego pułapkę -pomyslała.-nastepnym razem, gdy się pojaw , już ode mnie nie odleci".

Ptak, który był również bardzo zakochany , przyfrunoł do niej nazajutrz. Wpadł do klatki i nie mógł sie już z niej wydostać -stał się więźniem.
                Kobieta napawała się jego widokiem. Był przedmiotem jej goracej namiętnosci , pokazywała go przyjaciułką, które wzdychały: "Naprawdę cudowny!Jaka jestes szczesliwa!".Jednak z biegiem czasu zeszło w niej zadziwiająca przemiana:ponieważ ptak stał się jej własnoscią i nie musiała juz go zdobywac , przestał ja interesować.A on , nie mogąc juz latać , z dnia na dzeń pogrążał sie w coraz głębszym smutku, piura mu wyblakły , skrzydła opadły-a kobieta zwracała na niego uwage tylko wtedy, kiedy przynosiła mu jedzenie.
Pewnego dnia, gdy podeszła do klatki , okazało sie, że ptak jest martwy.Wpadła w rozpacz i odtąd ani na chwile nie przestawała o nim myślec.Ale nie pamiętała o klatce, pamiętała tylko dzień , kiedy ujżała go po raz pierwszy, jak szybował wysoko w obłokach,swobodny i szczesliwy.
                           Gdyby mogła przyjżeć się sobie samej, zrozumiała by, że tym , co tak naprawde wzruszyło ja w ukochanym, była jego wolnosc, ciekawośc świata, energia jego silnych skrzydeł.

 


 Utraciła sens życia i śmierć zapukała do jej drzwi
-Czemu przyszłaś ?-zapytała ja udręczona kobieta.
-Abyście mogli byś znowu razem- odpowiedziała śmierć .- Gdybys pozwoliła mu odlatywać i wracać, kochałabys go

 i podziwiała do dzisiaj. Teraz jestem ci potrzebna , byś mogła go odnaleźć.

Komentarze

boczasemtakbywa ahahha ! monika przestań ! akurat czytałam ten fragment ! XD
10/01/2011 22:04:16
perfekcyjnaxobojetnosc fajnie :)
+ przypadkiem
10/01/2011 21:33:31

Informacje o puunk


Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel