photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LUTEGO 2017

Dajesz mi milion powodów, by dać Ci odejść

Dajesz mi milion powodów, by opuścić to przedstawienie

Dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Mniej więcej milion powodów

 

Gdyby moją drogą była autostrada, uciekłabym na wzgórza

Gdybyś odnalazł wyschniętą ścieżkę, na zawsze byłabym spokojna

Lecz ty dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Mniej więcej milion powodów

 

Kłaniam się do modlitwy

Staram się, by gorsze wydawało się lepsze

Panie, wskaż mi drogę

Jak przedostać się przez jego znoszone skóry

Mam sto milion powodów, by odejść

Ale kochany, potrzebny mi tylko jeden, jeden dobry, by zostać

 

Po uszy utknęliśmy w tym kole, odwracam wzrok i na nie patrzę

Jest tak, jakbym przestała oddychać, ale w pełni tego świadoma

Bo dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Mniej więcej milion powodów

 

I nawet jeśli mówisz coś, co naprawdę myślisz

Trudno jest w ogóle ocenić, w co powinnam uwierzyć

Bo dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Dajesz mi miliony powodów

Mniej więcej milion powodów

 

Kłaniam się do modlitwy

Postaram się, by gorsze wydało się lepsze

Panie, wskaż mi drogę

Jak przedostać się przez jego znoszone skóry

Mam sto milion powodów, by odejść

Ale kochany, potrzebny mi tylko jeden, jeden dobry, by zostać

 

Heeej

Kochanie, ja krwawię, krwawię

Heeej

Czy nie mógłbyś mi dać tego, czego potrzebuję, potrzebuję

Każdy zawód serca utrudnia zachowanie wiary

Ale kochany, potrzebuję tylko jednego, jednego dobrego

Jednego dobrego, jednego dobrego, jednego dobrego...

Info

Użytkownik puudel
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.